Najbliższe trzy miesiące spędzi w areszcie 29-letni sprawca, który we wtorkowy wieczór doprowadził do śmiertelnego potrącenia pieszego i uciekł z miejsca zdarzenia. Śledczy zaledwie po dwóch godzinach odnaleźli rozbite auto i zatrzymali kompletnie pijanego kierowcę. Grozi mu za to nawet do 12 lat więzienia.