Nie wiadomo, jak potoczyłby się los samotnie mieszkającej kobiety, gdyby nie sąsiedzka życzliwość. 39-latek słysząc, jak samotnie zamieszkująca staruszka woła o pomoc, od razu zaalarmował mundurowych. Jego troska okazała się uzasadniona. Po sforsowaniu drzwi mieszkania, policjanci znaleźli leżącą na podłodze 85-latkę. Wymagająca natychmiastowej pomocy lekarskiej mieszkanka Żarek trafiła do szpitala.